W drodze do Krzeszowskiej Pani…

    W dniach 13-15 sierpnia 2007 roku odbyła się piesza pielgrzymka z Legnicy do Krzeszowa przed tron Matki Bożej Łaskawej.
Organizatorzy spodziewali się udziału ok. 200 osób, jednak 13 sierpnia pod katedrą w Legnicy znalazło się jedynie ok. 70 osób, dlatego z planowanych dwóch grup, powstała jedna… i tak ok. godz 7.00 wyruszyliśmy w drogę, wcześniej uzyskując błogosławieństwo Księdza Biskupa.

 

 

    Czas pielgrzymowania wypełniała modlitwa i śpiew zespołu muzycznego, który powiększał się… właściwie z godziny na godzinę.

 

 

   Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że ta trasa była trudniejsza od trasy pielgrzymki na Jasną Górę, gdyż tam była właściwie prosta droga, a tu, cóż…pod górkę. Byłoby nam zdecydowanie trudniej dotrzeć na miejsca, gdyby nie życzliwość ludzi spotykanych na trasie. Przyszykowali nam tyle jedzenia, że po prostu nie byliśmy w stanie tego zjeść!

 

 

    Na jednego pielgrzyma, średnio przypadało po 4 pączki! Do tego dochodziła np.: grochówka czy bigos. W miejscu gdzie mieliśmy nocleg, oprócz ww były także ciasta i napoje. Wszystko było przepyszne. Następnego dnia wcale nie było lżej! W Gostkowie prawie wszyscy pątnicy zaznali gościnności miejscowych, którzy zaoferowali nam kwatery, przygotowali dla nas obiad, deser, kolacje i śniadanie, a nawet prowiant na drogę.

 

 

    Każdego dnia modliliśmy się różańcem, w trakcie którego były czytane intencje pątników oraz fragmenty pamiętnika św. Faustyny. Odbywały się także różne konferencje, które umacniały naszą wiarę.

 

 

    I tak napełnieni Bożym Słowem dotarliśmy do Krzeszowa, gdzie odbyła się msza święta. Na końcu, w imieniu wszystkich pątników, pragnę złożyć serdeczne "Bóg zapłać" naszym Duszpasterzom, którzy całą drogę modlili sie za nas, służyli dobrym słowem i radą. Zawsze byli przy naszym boku i czekali na możliwość pomocy wszystkim zbłąkanym duszom.

 

 

 

"Gdy będzie wam trudno, gdy będziecie w życiu przeżywać
jakieś niepowodzenie, czy zawód, niech myśl wasza biegnie
ku Chrystusowi, który was miłuje, który jest wiernym
towarzyszem i który pomaga przetrwać każdą trudność."

Karol Wojtyła

 

(tekst "wspomnień" opracowała Dominika Magnowska)